UCZTA ZMYSŁÓW

W sobotę 26 października 2013 r. szykujemy dla Was Dziewczyny/Panie UCZTĘ ZMYSŁÓW. Została przygotowana przez Petrę Spichał - terapeutkę Gestalt. Oczekujemy Was punktualnie o godz. 16.00 (warsztat potrwa od 16.00 do 20.00). 

W dawnych czasach kurtyzany, aby bardziej rozkoszować się miłosnymi doznaniami, rozbudzały swą wrażliwość, oddając się 64 sztukom, rozwijającym ich smak, zmysł muzyczny i uwrażliwiającym na dotyk, zapachy i piękne formy. Wszystko to potęgowało doznawanie przyjemności....

Sztuka gotowania, dekorowania, kaligrafia, gra na instrumentach muzycznych, znajomość ziół leczniczych, rozpalanie ogniska, chodzenie po rozżarzonych węglach...  - wszystko to ożywiało zmysły i zarazem wysubtelniało je.

W dzisiejszym, coraz bardziej nowoczesnym, skomputeryzowanym świecie, mamy coraz mniej okazji do tego, by posługiwać się naszymi zmysłami, a jeśli już, to w bardzo ograniczony sposób.

Przygotowywanie posiłków? Jedzenie najczęściej po prostu wypakowujemy już prawie gotowe z opakowania, rozpalamy kuchenkę niemal niezauważalnym dotykiem elektronicznych przycisków, i już.

Wiele urządzeń, którymi się posługujemy, jest uruchamianych za pomocą pilota. Cała różnorodność życia jest nam dostarczana poprzez ekran komputera, tu odbywamy wirtualne podróże, nawiązujemy wirtualne znajomości, załatwiamy sprawy. Coraz mniej posługujemy się swoim ciałem, coraz bardziej nasza aktywność życiowa przenosi się w sferę umysłu.

Pewnie tak jest wygodniej, ale z drugiej strony może czegoś nas to pozbawia?

Czy potrafimy oddychać pełną piersią? Zachwycać się powiewem wiatru we włosach?

Czy kiedykolwiek zwróciłyśmy uwagę, ile ciepła może być w uścisku dłoni, jak to jest poczuć przesypujący się piasek między palcami albo bosymi stopami wilgotną trawę o poranku?

Kiedy ostatni raz zachwycałyśmy się zapachem lipy, lub bzu rosnącego przy drodze? Czy zauważyłyśmy, jak rożne zapachy wpływają na nasze samopoczucie?

Czy zdarza nam się wsłuchiwać w cykanie świerszczy lub deszcz bębniący o szyby, bicie dzwonów kościelnych? Jakie dźwięki działają na nas kojąco?

Czy potrafimy smakować to, co jemy, docenić zarówno słodycz miodu, jak i uzdrawiającą gorycz piołunu?

Warsztat ten to w zamyśle zachęta, byśmy dbały o lepszą jakość naszego życia, byśmy żyły w większej harmonii z otaczającym nas pięknem i pięknem w nas samych. To inspiracja, byśmy nauczyły się czerpać radość i satysfakcję z odczuwania tak wielu bodźców i smaków.

Proponujemy małą próbkę takiej zmysłowej zabawy, chcemy zabrać Was w krótką podróż do krainy zmysłów, byście mogły same poczuć, jak wiele tracimy, gdy odcinamy się od swych doznań, i o ileż bogatsze staje się nasze życie, gdy się na te doznania otworzymy.

Odpłatność za warsztat - 80 zł od osoby.

Wymagane jest wcześniejsze zgłoszenie - tel. (71)348-60-30; e-mail: info@rozwijalnia.pl (prosimy o podanie numeru telefonu kontaktowego). Mile widziana przedpłata na konto:

ROZWIJALNIA Małgorzata Sapińska
nr konta 63 1050 1575 1000 0023 2107 3781,
tytułem: warsztat UCZTA ZMYSŁÓW.






O prowadzącej:

Petra Spichał jest absolwentką Szkoły Counsellingu Gestalt Olgi i Adama Hallerów w Krakowie, posiada dyplom specjalisty w terapii Gestalt. Dotąd prowadziła warsztaty rozwoju osobistego w Krakowie w Centrum Gestaltu oraz we Wrocławiu, w centrum Psychoterapii i Psychoedukacji. Obecnie współpracuje z ROZWIJALNIĄ i innymi ośrodkami rozwoju osobistego we Wrocławiu, i tam prowadzi swoje warsztaty. Prowadzi też terapie indywidualne.

Interesuje się także astrologią i różnego rodzaju działaniami  twórczymi, m.in. tworzeniem mandali, i sposobem w jaki można te dziedziny wykorzystać w pracy nad własnym rozwojem. Jak mówi sama o sobie - inspiracje do rozwoju osobistego czerpie z relacji z najbliższymi, które stanowią dla niej nieustający warsztat pracy nad sobą.

 

fot. Dariusz Adamowicz

Motto którym kieruje się w swej pracy:

Droga do rozwoju każdego człowieka jest inna, każdy ma inne wyzwania przed sobą, inne cele do spełnienia, inne potrzeby, dążenia, ograniczenia... Każdy sam wie najlepiej, co ma do zrobienia w życiu.

Jednak czasem plączemy się w złożoności własnej natury, w sprzeczności różnych pragnień i emocji - i jak się w tym odnaleźć?

Nie proponuję gotowych rozwiązań, lecz raczej możliwość doświadczenia, poeksperymentowania i ostatecznie uświadomienia sobie, czego w danym momencie mogę potrzebować, by osiągnąć stan spełnienia, harmonii w życiu... Wychodzę z założenia, że człowiek jest sam w stanie znaleźć rozwiązanie swoich problemów, jeśli do nich dotrze, uświadomi sobie ich istotę...

Można powiedzieć, ze uświadomienie stanowi podwaliny tego, by coś w swym życiu zmienić. Uświadomienie - nie tylko teoretyczne, w głowie, lecz uświadomienie wynikające z osobistego doświadczenia, uświadomienie sobie własnych lęków, pragnień, uwarunkowań, odczuć, swych mocnych i słabych stron.

To co w nas nieuświadomione, ma moc nad naszym życiem; uświadomione staje się narzędziem naszego rozwoju. Uświadomienie sobie, jaka jestem, to pierwszy krok na drodze ku temu, jaka chciałabym być.